Nowożytna plomba tekstylna z badań archeologicznych przy ulicy Podwale Przedmiejskie w Gdańsku
Już w okresie średniowiecza we wszystkich rozwiniętych europejskich ośrodkach wytwórczości tekstylnej cały proces produkcji tkanin poddawany był kontroli jakości przez władze cechowe. Każdy etap prac był sprawdzany przez specjalnych kontrolerów. Efektem kontroli było plombowanie wyrobów. Plomby tekstylne to wykonane z ołowiu znaki, składające się zazwyczaj z dwóch okrągłych tarczek, jednej zaopatrzonej w bolec, drugiej w otwór, połączonych uszkiem. Zakładano je na tkaninach przeznaczonych na sprzedaż, najczęściej na eksport. Potwierdzały jakość tkanin, świadczyły o uiszczeniu wszystkich należnych podatków i nadawały kontroli mocy prawnej. Wyroby na różnych etapach produkcji otrzymywały nawet do kilku plomb. W warsztacie tkackim mistrz zakładał swoją plombę z własnym znakiem, tzw. gmerkiem, będącym swego rodzaju znakiem firmowym. Następnie tkaniny oceniane były przez przedstawicieli władz miejskich, którzy umieszczali plombę najczęściej z herbem miasta. Poza tym na plombach znajdowały się czasem informacje o długości i szerokości postawu, grubości i jakości wyrobu, miejscu produkcji, czy też o poszczególnych procesach wykańczalniczych jak farbowanie. W trakcie sprzedaży tkaniny plomby umożliwiały odpowiednią wycenę, w związku z tym fragment ze znakami odcinano na samym końcu.
W trakcie badań archeologicznych na terenie Gdańska, znajdowane są liczne plomby tekstylne. Jedna z nich wyróżnia się rozmiarami. Na awersie figuruje częściowo zachowany napis STAL (…)DANTZ. W centrum widoczny jest herb Gdańska. Na rewersie widnieje napis: ANDERTHALB • STAEL • DER • KONIGLICHEN STAD • DANTZIGK ANNO 1617. Tkanina oznaczoną tą plombą przeszła urzędowy egzamin jakości. Świadczy o tym zarówno herb miasta, jak i postawiony znak STAEL, który oznacza „sprawdzone, zgodne ze wzorem”. Najprawdopodobniej plomba odnosiła się do zatwierdzenia jakości farbowania wyrobu – przemawia za tym określenie ANDERTHALB oznaczające standardowy poziom jakości farbowania. Tkanina mogła zostać pofarbowana w jednej z kilkudziesięciu funkcjonujących w tym czasie gdańskich farbiarni. Był to bowiem czas największego rozkwitu tego rzemiosła, którego poziom nie odbiegał od norm zagranicznych.
Znamienne jest występowanie podobnych oznakowań na plombach z Hamburga, Lubeki, Norymbergii, Amsterdamie czy Bremen. Świadczy to o utrzymywaniu w Gdańsku podobnych standardów w zakresie produkcji i kontroli.
Jakość przebadanego sukna oprócz wyobrażeń i legendy umieszczanej na plombie, potwierdzała również jej wielkość. Plomba gdańska mierzy 55 milimetrów i jest jedną z najokazalszych w kolekcji tego rodzaju zabytków znajdowanych w Gdańsku. Przeciętnie ich średnica waha się w granicach 15-40 milimetrów. Największe plomby europejskie osiągały nawet do 100 milimetrów. W literaturze badacze określają te znaki mianem „pieczęci”.
Zabytek prezentowany jest w holu Muzeum przy ul. Mariackiej 25/26.
Kurator wystawy: Joanna Jabłońska-Dyrda
Foto: Joanna Szmit