Hornbook – tabliczka do nauki czytania. Zabytek Miesiąca MAG – wrzesień 2024

W 2004 roku, podczas badań przy ul. Łąkowej w Gdańsku, archeolodzy odkryli niepozorny kawałek blachy brązowej. Po odczyszczeniu przedmiotu okazało się, że jest to pozostałość po tabliczce do nauki czytania.

W czasach, gdy jeszcze nie znano elementarzy, dzieci uczyły się czytania i pisania przy pomocy specjalnych tabliczek. Były to kartki papieru z nadrukowanym alfabetem, zamocowane na deseczce z uchwytem. Taka deseczka przypominała kształtem łopatkę.

Aby uchronić cenny wydruk przed brudnymi paluszkami uczniów, przysłaniano go przezroczystą płytką rogową. Stąd w Anglii przyjęła się nazwa hornbook na określenie tego typu pomocy dydaktycznych.

XIX-wieczna replika hornbooka z czasów Tudorów; źródło: Wikimedia Commons, Geneus01, CC BY-SA 4.0.
XVII-wieczny angielski hornbook w oprawie skórzanej; źródło: Wikimedia Commons, DanielPenfield, CC BY-SA 4.0.

Badacze spierają się, kiedy dokładnie zaczęto używać tabliczek z alfabetem. Wiadomo na pewno, że stało się to w Anglii, być może już w XIII wieku. Pierwsze egzemplarze zapisywano odręcznie na pergaminie.

Jedno z najstarszych przedstawień „rogowej książeczki” pochodzi z wydanej w 1508 roku „Margarita philosophica cum additionibus novis” Gregoriusa Reischa. Ilustracja ukazuje chłopca wkraczającego do Wieży Wiedzy. Kobieta wręcza uczniowi tabliczkę z alfabetem. Symbolikę tej sceny można zinterpretować w następujący sposób: opanowanie umiejętności czytania otwiera drzwi do bardziej zaawansowanej wiedzy z dziedziny gramatyki, arytmetyki, logiki czy astronomii.

Ilustracja z książki „Margarita philosophica cum additionibus novis”, Gregor Reisch, 1508 r.

W okresie nowożytnym tabliczki z alfabetem były już powszechnie wykorzystywane do nauki czytania i pisania. Wspomina o nich William Shakespeare w sztuce „Stracone zachody miłości” z 1598 roku.

Powstały odmiany tabliczek różniące się wielkością i surowcem użytym do ich wykonania. Istniały zarówno mikroskopijne egzemplarze kieszonkowe, odlewane ze stopu cyny z ołowiem, jak i duże luksusowe tabliczki z alfabetem wyrytym na srebrnych płytkach oprawionych w kość słoniową. Użycie płytek metalowych (zamiast kartek papieru) na pewno poprawiało wytrzymałość tabliczki, ale trzeba było liczyć się z większym wydatkiem.

Schyłek popularności hornbooków przypada na koniec XIX wieku, kiedy w nauczaniu zaczęto powszechnie wykorzystywać elementarze drukowane.

Drzeworyt ze strony tytułowej „Hornbyes hornbook”, Wiliam Horby, 1622 r.
Panna Campion trzymająca hornbook – ilustracja z książki „History of the horn-book”, Andrew W. Tuer, 1897 r.

Zabytkowa tabliczka ze zbiorów Muzeum Archeologicznego w Gdańsku ma około 400–300 lat (XVII–XVIII wiek).

Nie sposób rozstrzygnąć, czy była osadzona w drewnianej ramie, czy raczej służyła jako pomoc kieszonkowa, rodzaj współczesnej ściągawki.

Na jednej stronie widać wygrawerowane starannie, w trzech równych rzędach, duże litery alfabetu łacińskiego. Poniżej są ozdobne inicjały „SD”, zapewne oznaczające grawera lub właściciela tabliczki. Co ciekawe, gdański zabytek został przerobiony. Na odwrocie wyryto niewprawną ręką alfabet z dużymi i małymi literami. Prawdopodobnie uczniowi brakowało małych liter na oryginalnej tabliczce. Litery są nierówne i nie trzymają się rzędów. Można przypuszczać, że nie wykonał ich profesjonalny rytownik.

Opracowanie merytoryczne i tekst: Ewa Trawicka
Redakcja językowa i skład: Marcin Fedoruk
Projekt plakatu: Lidia Nadolska

Udostępnij:

Facebook
Twitter
LinkedIn
Email

Ta strona korzysta z plików cookies w celu świadczenia usług na najwyższym poziomie. Dalsze korzystanie ze strony oznacza, że zgadzasz się na ich użycie.

Kup bilet online

Scroll to Top